Koleda

Koleda - Bog sie rodzi lyrics

rate me

Pan niebiosow obnazony!

Ogien krzepnie, blask ciemnieje,

Ma granice Nieskonczony.

Wzgardzony, okryty chwala,

¦miertelny Krol nad wiekami!

A Slowo Cialem sie stalo

I mieszkalo miedzy nami.

Coz masz, niebo, nad ziemiany?

Bog porzucil szczescie Swoje,

Wszedl miedzy lud ukochany,

Dzielac z nim trudy i znoje.

Niemalo cierpial, niemalo,

Zesmy byli winni sami,

A Slowo...

W nedznej szopie urodzony,

Zlob Mu za kolebke dano!

Coz jest czym byl otoczony?

Bydlo, pasterze i siano.

Ubodzy, was to spotkalo

Witac Go przed bogaczami!

A Slowo...

Potem krolowie widziani

Cisna sie miedzy prostota,

Niosac dary Panu w dani:

Mirre, kadzidlo i zloto.

Bostwo to razem zmieszalo

Z wiesniaczymi ofiarami.

A Slowo...

Podnies reke, Boze Dziecie,

Blogoslaw Ojczyzne mila!

W dobrych radach, w dobrym bycie

Wspieraj jej sile swa sila.

Dom nasz i majetnosc cala,

I wszystkie wioski z miastami.

A Slowo...

Get this song at:  amazon.com  sheetmusicplus.com

Share your thoughts

0 Comments found